tag:blogger.com,1999:blog-8954516500858938177.post3330737232650813377..comments2023-09-29T13:07:19.277+01:00Comments on Londyn - miasto w Anglii: Dziennikarskie hienyTataOliwkihttp://www.blogger.com/profile/05141964475792214061noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-8954516500858938177.post-38457217729457141582008-09-08T21:17:00.000+01:002008-09-08T21:17:00.000+01:00ochh pamietam jak przeczytalam ten artykul, ojciec...ochh pamietam jak przeczytalam ten artykul, ojciec do mnie zadzwonil zdenerwowany czy napewno dobrze sie tu czuje!! myslalam ze padnie...no i zyje widac w biedzie...1200 na reke...tylko sie pociac idzie....nie wiedzialam tylko ze ludzi zyjacy w biedzie jezdza do cieplych krajow na wakacje hehe....pod wzgledem tematyki emigracyjnej wyborcza jest tragiczna....AleksvelOlitahttps://www.blogger.com/profile/15728846088111276163noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8954516500858938177.post-47654864272891005272008-09-03T21:07:00.000+01:002008-09-03T21:07:00.000+01:00To i ja dwa słowa. Do artykułu się nie odnoszę, bo...To i ja dwa słowa.<BR/> Do artykułu się nie odnoszę, bo i nie ma do czego. Fantastyka to też w końcu literatura. Dorzucę tylko takie spostrzeżenie. Otóż mój blog pisany na onet.blog.pl doczekał się parokrotnie publikacji szerszej na pierwszej stronie ( onet.pl ) i zawsze dzieje się to wtedy kiedy z właściwym sobie przymrużeniem oka ale jednak, troszeczkę "dokładam" Wielkiej Brytanii. I zaczyna mnie to drażnić, bo czuję się tu bardzo szczęśliwa. <BR/>Po Zdrówka.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8954516500858938177.post-45777993611617408512008-09-03T13:32:00.000+01:002008-09-03T13:32:00.000+01:00@yacoob: No tak, "dziennikarska dokładność" - nic ...@yacoob: No tak, "dziennikarska dokładność" - nic nowego. Ale nadal irytuje. Brak komarów to faktycznie miłe zjawisko :)<BR/><BR/>@anonimowy: Dziękuje za miłe słowo.<BR/><BR/>@akustyk: Sam nie wiem dlaczego akurat w GW tyle kłamstw odnośnie życia na emigracji. Przywołany reportaż jest przecież już kolejnym z serii "Emigracyjne piekło Polaków".<BR/>A słoneczko właśnie za oknem :)<BR/><BR/>SerdecznościTataOliwkihttps://www.blogger.com/profile/05141964475792214061noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8954516500858938177.post-37621787667561215902008-09-03T12:45:00.000+01:002008-09-03T12:45:00.000+01:00plucie na osoby, ktore wyjechaly z "nadwislanskieg...plucie na osoby, ktore wyjechaly z "nadwislanskiego raju", by przekonywac te co pozostaly do wyimaginowanego blyskawicznego i preznego rozwoju Polski to jakas nowa przypadlosc GW. z rzetelnoscia i wywazeniem nie ma to nic wspolnego, bo to jest pisane pod publiczke, a publiczka chce uslyszec, ze jest pieknie i cudownie.<BR/><BR/>a ze to ma bardzo niewiele wspolnego z prawda...<BR/><BR/><BR/>tak z innej beczki - albo macie naprawde na tych wyspach lepsza pogode niz ja w Holandii, albo sie juz tak przyzwyczailiscie. osobiscie zal mi tego slonca co mialem mieszkajac we Wroclawiu. i nie ma mowy, zebym jakiekolwiek urlopy spedzal w tym kraju, kiedy samoloty az sie prosza, zeby wsiasc i poleciec do Hiszpanii czy do Wloch :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8954516500858938177.post-20422250318626019442008-09-03T11:52:00.000+01:002008-09-03T11:52:00.000+01:00Musze przyznac, ze czytajac rozne artykuly w GW ni...Musze przyznac, ze czytajac rozne artykuly w GW nie mam pojecia skad biora sie publikowane tam opinie. Poziom uogolniania i przedstawiania malych szczegolow jako powszechnego stanu rzeczy jest nie do przyjecia.<BR/><BR/>Mieszkam w Anglii od czternastu lat i czuje sie tu bardziej w domu niz w Polsce. Narzekania Polakow na jedzenie, atmosfere, ludzi itd. uwazam za niezrozumiale. Zycie gdziekolwiek bedzie tym, co sobie sami zbudujemy.<BR/><BR/>Dziekuje za wywazona opinie, prosze tak dalej. Nie chce, zeby spoleczenstwo w Polsce mialo wyrabiana opinie o Wielkiej Brytanii w Wyborzy sposob.<BR/><BR/>PozdrowieniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8954516500858938177.post-72443847414121297462008-09-03T09:26:00.000+01:002008-09-03T09:26:00.000+01:00Cóż, "dziennikarska dokładność". Nic nowego.Co do ...Cóż, "dziennikarska dokładność". Nic nowego.<BR/><BR/>Co do "zimnych i nieczułych egoistów" - nie wiem jak w .uk, ale w .ie jest zdecydowanie inaczej. A przynajmniej bazując na moich doświadczeniach. W analogicznych sytuacjach w .pl nikt palcem by nie ruszył, obawiam się :(<BR/><BR/>Co do pogody obrzydliwej - ha, ja ją lubię 8) Wolę temperaturę umiarkowaną - cieplejsza zima, chłodniejsze lato. Na urlop mogę pojechać w upały i mrozy. No i dzięki klimatowi praktycznie nie ma tu komarów, a i alergia na pyłki siedzi cicho.yacoobhttps://www.blogger.com/profile/02969628631621710894noreply@blogger.com