piątek, 20 czerwca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Ludzie prawdę mówią:
O mnie
Urodziłem się nad Wisłą, w Grudziądzu w punkrockowym roku 1977. Dziś mieszkam i pracuję nad Tamizą, w Londynie, czyli takim mieście w Anglii. Dziękuję za wypowiedź.
londynstan@googlemail.com
londynstan@googlemail.com
Czytam
Słucham
Archiwum bloga
-
►
2010
(76)
- ► października (1)
-
►
2009
(189)
- ► października (1)
-
▼
2008
(199)
- ► października (22)
-
▼
czerwca
(25)
- Emocje
- Piknikowa sobota
- Myśl Kilkujadka
- Koncert z leszczem w tle
- Szarańcza i tata z wąsem
- Kącik prof. Dżona Mniodka. Spotkanie II
- Z cyklu: Ulubione owoce. Odcinek 3 - Nektarynka
- Kevin sam w Londynie
- Chmury gola!
- Anielica
- Poranek
- Pulsowanie ze wschodu i środka
- Z cyklu: Ulubione owoce. Odcinek 2 - Banan
- Mecz (rozrysowany)
- Foto-kłiz
- W Ceglanej Alei
- Żony bliskie spotkania z fotografią
- Kącik prof. Dżona Mniodka. Spotkanie I
- Kiełbasa z Orła Białego
- Z cyklu: Ulubione owoce. Odcinek 1 - Jabłko
- Co nam doda Doda?
- Mosiądz i koń
- Pierwszokomuniści
- Tower Bridge
- Oliwka patrzy na tatę...
Posty
4 komentarze:
Najsampierw to się cieszę ,że w końcu mię się udało tu W OGÓLE coś napisać (tata Olywki, jak mawiają stoliczanie wie, o co chodzi) a teraz ostrzegam: BĘDĘ TU CZĘŚCIEJ. Oliwka!Dasz rade temu OWOCOWI!
Póki co wybieram banana :-) Ewentualnie jabłko bliżej jesieni jak będą latosie
Zaczynamy kłiz... kim jestem ;) Bede pisal(a) a ty-wy-oni moze zgadniecie ;)
------------------------------------
Ta odmiana brzoskwini zwyczajnej (Prunus persica var. nucipersica) jest bardzo pyszna aczkolwiek paluszki sa po niej lekko lepiace. P-Y-C-H-@
anonymous emigrant ;)
O żesz ty anonimowy(a)! W ciuciubabkę grać zamierzasz? Już ja Cię rychło zdemaskuję, rozpracuję, rozszyfruję...
Prześlij komentarz